Kategorie
Chaos Śmierć Życie

Apogeum. Wspólne wyznanie

Gdziekolwiek,

Poza granicami drzew samotnych,

Wysokiego lasu,

Skargi słychać, połamanych kołem czasu.

Krzaczaste brwi bielone wapnem konania,

Niewielką nadzieją losu poznania.

Tam kryształ i ożywa skała.

.

A szubienica pod krwi wodospadem rośnie,

Pion i poziom krzyża,

Jedna belka skośnie,

U stóp kwiat zwiędły i świątynne mury,

Król w czerni zbiera ponad sobą chmury.

.

Metal, on tak łatwo głowy ścina.

Samotny, nazwisko, masz jakieś życzenia?

Nie! Krzyk pośród nocnych wojaży playboyów,

Zapach ciężkich perfum,

Porzuconych strojów.

.

Koniec farsy po tej stronie nieba.

Koniec i umierać trzeba.

Przed zaśnięciem, przy dźwięcznych organach,

Zatańcz ostatniego, śmiertelnego kankana.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s