
Spotkanie dwóch par oczu,
Para tu, para tam,
Ponad świtem i herbatą.
.
Nigdy Cię już nie zobaczę,
Nie oczami ale duszą,
Nigdy cię już nie zobaczę,
Burzą w oczach bije grad.
.
Mimo wypatruję ciebie,
Wiem, nie dla mnieś,
Już dla siebie.
.
Koniec bez początku nawet,
Nigdy cię już nie zobaczę,
Trzeba tak, drgają oczy nasze,
Łez czworo, po jedno na oko.
Spotkamy się kiedyś, może,
Nie tutaj, ale gdzieś wysoko.