O mnie

Człowiek. Ojciec. Mąż wielokrotny.
Wielokrotny partner.
Kiedyś syn i wnuk.
Chcecie więcej? Poszukajcie. Samych siebie.

Toksyczny jak każdy

Postanowiłem stworzyć bloga, o tym co jest dla mnie i innych ważne.
Nie oszukujmy się, często nie umiemy rozmawiać z ludźmi, z którymi żyjemy na co dzień. Partnerami, mężami, żonami, byłymi partnerami. Przyjaciółmi, kolegami, koleżankami, byłymi przyjaciółmi. Jeszcze trudniej dotrzeć nam do ludzi, których nie znamy. Przypadkowo spotkanymi, dla których musimy lub chcemy coś zrobić, albo na odwrót.

Oceniamy i jesteśmy oceniani, zazwyczaj nie obiektywnie, ale pod wpływem emocji. Ludzie nas drażnią, denerwują, wprawiają w zakłopotanie. Zachwycają, przypominają kim jesteśmy. Wielu z nas ma dzieci, którym nie wiemy jak powiedzieć: jestem jak ty, wiek nie ma znaczenia. Jestem zagubiony jak ty. Jak ty odnajduję się każdego dnia. Walczę, ponoszę klęski, czasem jestem górą. Jesteśmy czyimiś dziećmi, ktoś nami się opiekował, lepiej lub gorzej. Pozbawiając się zdolności do krytyki siebie i innych, marnujemy życie.
Tylko krytykując, marnujemy czas.

Jetem zwykłym człowiekiem. Nie ma we mnie nic szczególnego. Nie jestem wysoki, nie jestem niski. Nie jestem głupi, nie jestem mądry. Nie jestem dobry, nie jestem zły. Ale jestem inny, nie ma ludzi jednakowych. Kocham siebie i bywa, nienawidzę. Wszystko zależy od dnia i okoliczności. Jestem toksyczny i żyję wśród toksycznych. Mam jednak odwagę mówić o tym wprost. Mam to w dupie, podoba się komuś to czy nie. Wolę to, niż niewolę bycia jak jest to oczekiwane.

Każdemu człowiekowi jest dany klucz do bram raju. Tym samym kluczem otwiera się bramy piekła.  
Richard P. Feynman